BKS Stal Bielsko- Biała – VK UP Olomouc 3:1 (16:25, 25:17, 25:20, 25:13)

BKS Stal: Kazała, Wawrzyniak, Janiuk, Kossanyiova, Świrad, Orvosova, Szczygłowska (libero) oraz Gajewska, Szlagowska, Witowska, Drabek (libero)

W trzecim sparingu tego lata bielszczanki zmierzyły się z drugim zespołem czeskiej Extraligi – VK UP Olomouc. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka okazały się lepsze w czterech setach.

Pierwsza partia od początku lepiej układała się dla przyjezdnych, które rozpoczęły od prowadzenia 4:0, a po kilku kolejnych akcjach miały już sześć punktów przewagi (7:1). Gospodynie rozkręcały się wolno, ale zaczęły odrabiać straty i wkrótce udało się doprowadzić do remisu po 11. Niezrażone takim obrotem spraw Czeszki grały swoje i znów odskoczyły na kilka punktów. Po zablokowanym ataku Andrei Kossanyiovej było już 20:14, a po kilku minutach z wygrania pierwszego seta cieszyły się siatkarki Petra Zapletala.

Drugi set bielszczanki rozpoczęły zdecydowanie lepiej, bo od prowadzenia 5:0. Asy serwisowe Martyny Świrad, Andrei Kossanyiovej czy dwa Katarzyny Wawrzyniak spowodowały, że przewaga BKS Stal Bielsko-Biała stale rosła, by na koniec seta wynieść osiem punktów.

Dobry początek gospodyń w trzecim secie zwiastował, że i kolejna partia może być dla bielszczanek udana. Tymczasem czeski zespół nie zamierzał łatwo oddać pola i wyrównał na po 9, a chwilę później objął prowadzenie 10:9. Jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie VK UO Olomouc w tym meczu. BKS Stal szybko doprowadził do remisu, a później rozpoczął budowanie przewagi. W końcówce seta główne skrzypce w bielskiej drużynie grała Weronika Szlagowska, która dokończyła seta na 25:20.

Czwarta partia to już koncert gry bielszczanek, które rozpoczęły od prowadzenia 13:0! Uspokojone wysokim prowadzeniem gospodynie bez żadnych problemów układały kolejne akcje. Mecz się wyrównał, ale BKS Stal nie pozwolił, by rywalki nawet na chwilę uwierzyły, że tak ogromne straty da się odrobić. Mecz zakończyła udanym atakiem Weronika Szlagowska, a bialska Stal wygrała 3:1.

Jutro szansa na rewanż, bowiem oba zespoły zagrają drugi sparing.