Porażką zakończył się ostatnim mecz bialskiej Stali przed własną publicznością w sezonie 2022/2023. 

 

BKS Stal Bielsko-Biała - JUW-e Jaroszowice 1:2 (1:0) 

 

Bramki:

1:0 Wojtyłko (19')

1:1 Cibor (48')

1:2 Banaś (78')

 

BKS Stal: Syc - Kalamus, Dancik, M. Mieszczak, Borutko (85' Ziółkowski), R. Tański, Małaczek (60' Tyrna), Dziadek (70' Polański), O. Tański, Jura (50' Adamus ), Wojtyłko

 

- Szkoda tego meczu. W pierwszej połowie wyglądaliśmy bardzo dobrze, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale po zmianie stron zaczęło się dziać z zespołem coś niedobrego - mówi trener BKS-u, Sławomir Białek. 

 

Najważniejszą informacją dla bialskiej Stali tego dnia był fakt, iż Polonia Łaziska Górne zapewniła sobie utrzymanie w IV lidze śląskiej gr. 1, przez co z Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej spadają trzy ekipy. Są to: BAP Piast Gol, KS Bestwinka oraz Ogrodnik Cielmice. Niemniej, bielszczanie chcieli pokazać się z jak najlepszej strony w ostatnim spotkaniu przed własną publicznością, która godnie ich wspierała w dobrych, jak i gorszych chwilach w tym sezonie. BKS od początku meczu był stroną delikatnie przeważającą, co zostało odzwierciedlone w rezultacie. W 19. minucie Jacek Wojtyłko wpisał się na listę strzelców chytrym lobem po dograniu Grzegorza Kalamusa. Więcej goli w tej części meczu nie ujrzeliśmy, choć obie drużyny miały ku temu okazje. 

 

Po przerwie wyszedł zupełnie inny zespół bialskiej Stali. I nie chodzi tu o zestawienie personalne, ale sposób gry poszczególnych zawodników. W 48. minucie do remisu celnym uderzeniem doprowadził Andrzej Cibor. Przyjezdni wykorzystali słabszy moment BKS-u i pokusili się o kolejne trafienie. W 78. minucie gola na wagę wygranej JUW-e strzelił Mateusz Banaś.