To będzie (kolejny) ważny mecz dla drużyny bialskiej Stali. Podopieczni Pawła Krzysztoporskiego zmierzą się w sobotę o godzinie 17:00 z JUW-e Jaroszowice, a więc zespołem, który plasuje się "oczko" wyżej od BKS-u. Emocji i walki z pewnością nie zabraknie!

 

BKS Stal w poprzedniej kolejce zremisował z GLKS-em Wilkowice 2:2. Dwa razy BKS przegrywał w tym starciu i dwa razy wychodził z opresji po golach Tomasza Janika. Wszystko, co najważniejsze działo się jednak w pierwszej połowie. Po zmianie stron można tylko powiedzieć, że mecz się odbył. Na placu gry nie działo się za wiele, nie wspominając już o sytuacjach bramkowych. Finalnie wynik sprzed przerwy nie uległ zmianie i obie ekipy podzieliły się punktami. Szkoda, bo była szansa w tym spotkaniu na zgarnięcie kompletu punktów i wypracowanie lepszej pozycji "startowej" przed konfrontacją z JUW-e. 

 

Ekipa z Jaroszowic obecnie zajmuje 12. miejsce, a więc jedno "oczko" wyżej od BKS-u. W ostatnim meczu JUW-e także musiało się zadowolić remisem, tym razem w starciu z LKS-em Łąka. JUW-e na wiosnę wygrało tylko raz, na inaugurację obecnej rundy, w meczu z GTS-em Bojszowy. Poprzedni mecz między bialską Stalą a drużyną z Jaroszowic zakończył się wynikiem 1:1 - liczymy na poprawę tego rezultatu! 

 

Mecz odbędzie się się 29 kwietnia br. (sobota), o godzinie 17:00 na terenie JUW-e Jaroszowice. Trzymamy kciuki za zespół bialskiej Stali!