Trener bialskiej Stali, Arkadiusz Rucki, w kilku zdaniach podsumował sobotnie spotkanie z Sokołem Zabrzeg, które zakończyło się wygraną BKS-u 6:0. 

 

- Bardzo nam zależało, aby po przegranej z Drzewiarzem wrócić do wygrywania i chcieliśmy zrobić to w sposób okazały. To się udało. Mecz był pod nasze dyktando, a przewaga została udokumentowana wieloma bramkami, co nas cieszy. Plan i ustawienie na spotkanie wypalił, bo było trochę zmian. Na uwagę zasługuje to, że zamieniamy stałe fragmenty na gole i zagraliśmy na zero z tyłu, nie dając rywalowi dochodzić do sytuacji strzeleckich. Końcowy wynik jest natomiast efektem tego, jak zawodnicy ciężko i rzetelnie trenują.

 

Małymi kroczkami dążymy do celu, jednak nie możemy popadać w hurraoptymizm, tylko z pokorą podchodzić do każdego rywala. Przed nami niełatwy wyjazd do Studzionki na mecz z miejscowym LKS-em i wiemy, że będziemy musieli się natrudzić, aby wywieźć stamtąd trzy punkt. Będziemy jednak dobrze przygotowani na to spotkanie