Już jutro bialska Stal podejmować będzie Czarnych Jaworze. Przed meczem rozmawiamy z zawodnikiem BKS-u, Patrykiem Tyrną.

 

- Szkoda meczu z Pasjonatem. Wynik 2:5 poszedł świat, lecz do 90. minuty było 2:3 i mieliśmy realne szanse, aby wyciągnąć co najmniej remis. Jesteśmy na etapie zgrywania się, ale to nie może nas tłumaczyć. Czasami popełniamy zbyt proste błędy i musimy zachować większą czujność w obronie do ostatniego gwizdka sędziego. Solidnie jednak przepracowaliśmy ten tydzień, przeanalizowaliśmy poprzednie spotkania i z "chłodną" głową podejdziemy do meczu z Czarnymi. 

 

Wiemy na co stać naszego rywala. Czarni zawsze są w czołówce tabeli. Nie jesteśmy jednak na straconej pozycji,. W zeszłym sezonie wygraliśmy z drużyną z Jaworza 1:0 po bramce Jacka Wojtyłki, na ich terenie, dlatego teraz również wierzymy w to, że możemy wygrać i zainkasować pierwszy komplet punktów. Wszyscy sobie tego życzymy!