Po przerwie związaną z obchodami 100-lecia piłkarze bialskiej Stali powracają na ligowe boisko i jutro o godzinie 15:30 podejmować będą ekipę ZET Tychy.

 

Za nami piękne święto, którym będziemy jeszcze żyć przez jakiś czas. Mowa tu o obchodach 100-lecia BKS Stal Bielsko-Biała. Czas jednak wrócić do rzeczywistości Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. W ostatnim meczu podopieczni Pawła Krzysztoporskiego zremisowali z JUW-e Jaroszowice i z pewnością dla bialskiej Stali nie był to zwycięski podział punktów. Od początku drugiej połowy rozpoczęła się istna nawałnica na bramkę JUW-e. Problem w tym, że nic nie chciało wpaść. W 76. minucie Lorenc uderzył minimalnie nad poprzeczką, w 81. minucie Kamil Kuśmierczyk został zatrzymany przez bramkarza gości, podobnie jak Wiktor Skowronek 5 minut później... Ostatecznie wynik sprzed przerwy (1:1) nie uległ zmianie, a BKS zremisował drugi mecz z rzędu.

 

Kibice bialskiej Stali wciąż więc czekają na pierwsze zwycięstwo. W nadchodzącą sobotę BKS podejmować będzie ZET Tychy. W zeszłym sezonie drużyna ta należała do ścisłej czołówki ligowej, w tym sezonie popularna "Zetka" nieco obniżyła loty. Nadchodzący rywal obecnie plasuje się na 11. miejscu w tabeli z dorobkiem 8. punktów, na co złożyły się 2 wygrane, 2 remisy i 4 porażki. Warto przypomnieć, że ostatni mecz między bialską Stalą a ZET Tychy zakończył się wygraną czerwono-żółto-zielonych 1:0. Życzymy powtórki z rozrywki! 

 

Zapraszamy gorąco na to spotkanie. Dla każdego kibica przewidziana jest niespodzianka związana ze 100-leciem klubu!