W sobotę o godzinie 16:00 piłkarze bialskiej Stali w ramach 17. kolejki Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej zmierzą się z LKS-em Wisła Wielka. Dla podopiecznych Pawła Krzysztoporskiego będzie to kolejne bardzo ważne starcie w walce o utrzymanie. 

 

Lepszej inauguracji piłkarze bialskiej Stali nie mogli sobie wymarzyć. W pierwszy wiosennym meczu BKS pokonały wyżej notowany LKS II Goczałkowice-Zdrój 4:0. Na listę strzelców wpisywali się nowi zawodniczy Stali. Do siatki rywala trafiał (dwukrotnie) Kamil Dokudowiec, Dariusz Łoś oraz Jakub Pilch, który efektownie przelobował bramkarza z dystansu. Był to tym samym pierwszy krok w walce o utrzymanie. 

 

- Była jakość, była koncentracja i realizacja założeń. W wielu momentach zapachniało to naprawdę poważną piłką. Cieszę się, że taki mecz przypadł na inaugurację, bo doda nam to motywacji na kolejne mecze. Mamy wciąż za mało punktów, aby zapomnieć o tym jak mocno trenowaliśmy, dlatego musimy być powtarzalni i w kolejnych meczach powtarzać taką grę i takie wyniki. 

 

Wiemy o zespole z Wisły Wielkiej dużo. Wiemy jakie mają atuty, ale też jakie mają słabości, które w sobotę będziemy chcieli wykorzystać i ponownie w sposób przekonujący zwyciężyć. Mam nadzieję, że będziemy zdrowi i uda nam się zregenerować i odpocząć, bo mecz z rezerwami LKS-u był trudny także pod tym kątem. Nie możemy jednak popadać w hurraoptymizm i z dużą dozą pokory podchodzimy do nadchodzących meczów, by dać radość kibicom - mówił trener BKS-u, Paweł Krzysztoporski

 

W kolejnym meczu rywalem bialskiej Stali będzie LKS Wisła Wielka. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, wszak zespół ten również walczy o utrzymanie i tanio skóry nie sprzeda. Z drugiej strony natomiast, kiedy punktować, jak nie u siebie i z ostatnią drużyną w tabeli... W pierwszym meczu padł remis remis 0:0. Tak jak wtedy ten wynik nie będzie nikogo satysfakcjonować w obozie BKS-u. 

 

Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie. Początek już w nadchodzącą sobotę 25 marca o godzinie 16:00 na popularnej "Górce"!