Kibice zgromadzeni dziś na popularnej "Górce" zobaczyli dziś kawałek dobrego, sparingowego widowiska. Co jednak najważniejsze, BKS mógł cieszyć się z wygranej na tle bardzo dobrego rywala, jakim był Beskid Skoczów!

 

BKS Stal Bielsko-Biała - Beskid Skoczów 1:0 (0:0) 

 

Bramki: 

1:0 Łoś (66')

 


BKS Stal: Syc - testowany zawodnik, Dancik, Waliczek, Kalamus, Zieliński, Janik, testowany zawodnik, Łoś, testowany zawodnik, Pilch oraz R. Tański, O. Tański, Borutko, Wojtyłko, testowany zawodnik, Jurasz

 

Od pierwszych minut spotkanie stało na dobrym, piłkarskim tempie. Bardzo odważnie do swojego rywala podeszli w ofensywie zawodnicy bialskiej Stali, którzy przysporzyli problemów ekipie ze Skoczowa. Szczególnie aktywny był jeden z testowanych zawodników oraz Jakub Pilch. Ten drugi miał dwie dobre okazje do zdobycia bramki, lecz w obu przypadkach zabrakło mu minimalnie więcej zimnej krwi. Skoczowianie z czasem wrzucili wyższy "bieg" jednak nie stworzyli sobie klarowniejszej okazji do zdobycia bramki i ostatecznie premierowa odsłona spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. 


Znacznie więcej działo się jednak po zmianie stron. Lepiej tę część zaczęli piłkarze Beskidu. Do bramki BKS-u trafił nawet Marcin Jaworzyn, jednak arbiter bramki nie uznał - spalony. Trzeba zaznaczyć, iż bohaterami drugiej połowy byli bramkarze obu ekip. Zarówno Jan Syc z BKS-u, jak i Konrad Krucek zanotowali kilka wybornych parad i gdyby nie oni wynik mógłby być bardziej okazały. 

 

Finalnie jednak o tą jedną bramkę lepszy okazał się być zespół BKS-u. W 66. minucie wynik spotkania ustalił Dariusz Łoś, który golem spuentował dośrodkowanie Juraja Dancika i zgranie piłki przez testowanego zawodnika.